Wiosna przyszła na dobre i zdążyła się już rozgościć a ja mam takie opóźnienia. Tych, którzy w ostatnim czasie tu zaglądali, bardzo przepraszam. Natłok pracy i obowiązków bardzo mnie przyblokował. Wracam z wiosennym akcentem - miętą! Dopiero w tym roku przekonałam się do tego koloru, choć w kanonie trendów króluje już drugi sezon. Oziębiłam atmosferę srebrnymi dodatkami, mam nadzieję, że Wam się spodoba ;)
sweterek / sweater: orsay
spodnie / pants: cubus
buty, apaszka / shoes, scarf: targ
pierścionek / ring: wallis
kolczyki / earings: mohito
pasek / belt: stradivarius
torebka / handbag: next
okulary / sunglasses: no comment
zegarek / watch: tally weijl
Bardzo ładna kolorystyka. Uwielbiam miętowy :)
OdpowiedzUsuńWow jak pięknie :)Uwielbiam Twój styl, Twoją delikatnośc i subtelność:) Ślicznie wyglądasz w pastelach - rewelacyjnie dobrane dodatki. Piękne włosy i 2 fotka (heb....a).
OdpowiedzUsuń