sobota, 31 sierpnia 2013

oddech lata


Hej, hej, pamiętacie mnie jeszcze? 

Tradycyjnie zacznę od przeprosin za moją absencję. Natłok obowiązków nie pozwala mi na regularną funkcjonalność na blogu. Tak sobie powtarzam, że jeśli przetrwam wrzesień, będę błogo spokojna. Ale już mogę się założyć, że masa innych spraw mnie dociśnie. Wrzucam się jeszcze z oddechem lata, mam nadzieję, że nie ostatnim, choć poranki i wieczory są dla mnie już przerażająco zimne <zmarzluch>! Staram się wymyślać ciekawe stylizacje do pracy, niestety nie mam czasu i siły ich fotografować :( Zachęcam do mojego fanpage'a, tam czasem coś się poruszy ;) 

Ściskam :)














szorty - house
torebka - next
kamizelka - sh
wisior - pamiątka
zegarek - allegro
buty - next



czwartek, 4 lipca 2013

mini pasiaczek

Nie było mnie tu lata świetlne... Przepraszam. I zamiast zanudzać wytłumaczeniami, uderzam z nowym postem. Mimo ogromnego pośpiechu w jakim żyłam ostatnio, złapałam kilka łupów wyprzedażowych. Sukieneczka jest jednym z nich. Postaram się powrzucać też w kolejnym poście pozostałe łupy ;) 











sukienka / dress: h&m
torebka / handbag: next
buty / shoes: czasnabuty
okulary, zegarek / sunglasses, watch: tally weijl






sobota, 1 czerwca 2013

ruda, nie tylko spódnica ;)

Cieszę się, że maj się już skończył, choć kolejny miesiąc nie zapowiada się lżej. Coraz bardziej zaczynam odczuwać, że za dużo na siebie wzięłam i za dużo oczekuję. Przez to mój blog ogarnął totalny zastój. Próbuje wszystko poukładać, ale tych którzy we mnie wierzą jest coraz mniej. Mógłby ktoś spróbować ponaciągać trochę dobę... dla mnie jest zdecydowanie zbyt krótka! 
Mam nadzieję, że chociaż czerwiec nas zaskoczy zmianą pogody i nadejściem prawdziwego lata, bo deszczowej aurze już dziękujemy ;)















torebka / handbag: next
spódnica / skirt: sh
sweter, naszyjnik / sweater, necklace: orsay
zegarek / watch: allegro



czwartek, 9 maja 2013

my favorite dress

Każda z nas ma w szafie swoją ulubioną sukienkę. Kilka dni temu miałam dużą imprezę, na którą nie miałam zamiaru kupować nowej kiecki z myślą, że na pewno wybiorę coś z mojej skromnej kolekcji. Ale widząc w sklepie tą sukienkę, nie mogłam się powstrzymać! Ona czekała na mnie! Nie miałam żadnej sukienki w takim kroju, bo zawsze raczej wybierałam dopasowane, ołówkowe kroje. Mimo to postanowiłam zaryzykować, ona urzekła moje serce i nie byłam w stanie jej odmówić. Na plecach ma jeszcze piękne wycięcie, które zapomniałam zaprezentować. Nie dość, że ma mój ulubiony panterkowy print to jeszcze ulubione zestawienie kolorystyczne czerni ze złotem. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba moja favorite dress :)













sukienka / dress: asos
torebeczka / purse: carry
bransoletka / bracelet: top secret
kolczyki / earrings: tally weijl 



poniedziałek, 6 maja 2013

codziennie


Dziś tak zwyczajnie, tak na co dzień. Oczywiście z nutą czerwieni, która przyczepiła się do mnie ostatnio mocnym rzepem. Poczynając od koralowej czerwieni na bordowym kończąc. Przyzwyczaiłam się do ołówkowych spódnic, więc dziś mała odmiana. Choć odmiana od mojego stylu dopiero będzie w kolejnym poście. Dziś wybieram się na imprezę, i w następnym poście pokażę Wam sukienkę, która podbiła moje serce ;)

















spódnica / skirt: troll
sweter / sweater, bluzka / blouse: house 
zegarek / watch: allegro
kolczyki / earrings: I am
buty / shoes: jumex
kurtka / jacket: chic et jeune
torebka / handbag: orsay
apaszka / scarf: reserved



poniedziałek, 29 kwietnia 2013

szarości


Dla odmiany i odskoku od pasteli itp kolorów, tym razem postawiłam na szarości. Dodatkowego ochłodzenia dodały srebrne dodatki. Ogólnie bardzo lubię okres kiedy wszystko się zieleni, rozkwita i pachnie wiosną. Co prawda w tym roku jest wielkie opóźnienie w przyrodzie, ale cieszmy się, że straty zaczynają być nadrabiane. Ocieplenie i zazielenienie wprawia mnie w lepszy nastrój i większe chęci do pracy, dlatego też staram się o systematyczność ;) W tej stylizacji ubrałam w końcu lordsy, które zakupiłam jeszcze w zimie i czekały na swoją odsłonę. Jeśli chodzi o moje odczucia do tego jakże modnego obuwia, to mnie nie zachwyciło. Albo inaczej - wolę je oglądać na czyiś stopach, bo na moich średnio mi się podobają. 

Skoro już jestem w temacie szarego, to polecam książkę na majówkę "50 twarzy Greya". Choć mnie zakończenie troszkę zawiodło i chyba nie pochłonęła mnie tak jak jej wielkich fanów, aj raczej fanki, to z wielką chęcią niebawem zakupię kolejną część. Ot tak z ciekawości ;)

Pozdrawiam,

Agnes















spodnie / pants: kappahl
sweter / sweater: h&m
torebka / handbag: orsay
buty / shoes: CzasNaButy
zagarek / watch: tally weijl
okulary / sunglasses: no comment
bluzka / blouse: h&m
pasek / belt: stradivarius
pierścionek / ring: wallis